i znowu kwiatki. tak w przerwach. w tym tygodniu musiałam się poświęcić pracy biurowej. ale nie byłabym sobą bym coś nie zrobiła.
oprócz tego zmagam się z bólem gardła i niemiłosierną chrypką.ale dzieciaki się cieszą, bo nawet jak coś zbroją nie mam siły im zbyt długo "truć". haha. odbiję sobie to,jak wyzdrowieje.
dzisiaj u nas też wielkie święto. moja najmłodsza pociecha-Bartuś, kończy dziś 3 latka. były życzenia i prezent od nas. główna impreza w sobotę. będzie tort,goście i kolorowa dekoracja. on bardzo czeka na tą imprezę.
Oh! Your flowers are BEAUTIFUL! Good Job!
OdpowiedzUsuńThanks for coming by and visiting! Come by any time! :)
~Liz
och ta fuksjowo-fioletowo-czarna... IDEALNA W MOJ GUST:D z reszta wszystkie piekne!!
OdpowiedzUsuńŁał... jak zakwitło! :) Powaliła mnie na kolana ta czerwona, taka soczysta! :)
OdpowiedzUsuńPs. Moja Droga, czekam na adres do prezenciku z zabawy Podaj Dalej :)
Broszki podziwiałam już na picasie. Piękne są!:)
OdpowiedzUsuń