pogoda dopisała, humory też i Pałac pokazał się w całej krasie :)
w parku jest kawiarnia-lodziarnia ale podają też tam takie pyyyyyyyyyyyyyszne naleśniki , mniam, mniam
z owocami i sosem truskawkowym
z sosem tiramisu
no normalnie pychotka, później warto znowu przejść się po tak cudownym parku. jest tam tyle ciekawych miejsc
muszę zaznaczyć ,że większość fotek z tej wycieczki robiła moja 12 letnia córcia Dorotka. ma dziecko rękę do fotek. warto by się zastanowić nad tym co dalej. może jakieś kursy fotografi ?
Inga, jak zobaczyłam to zdjęcie to myślałam że to Ty upichciłaś i ozdobiła s te naleśniki :-)
OdpowiedzUsuńWyglądają... szkoda mówić -ślinka cieknie :D
kiedyś się nauczę robić takie pyszne. uparta bestia ze mnie i będę próbować.
OdpowiedzUsuń