powoli wracam do życia. wychodzę z apatii. może to dlatego ,że święta za pasem i trzeba się wziąść w garść.dlatego "na tapetę" poszły kartki świąteczne
oto kilka:
dziękuję dziewczyny za wsparcie. nawet nie wiecie jak to dużo dla mnie znaczyło...
DZIĘKI :*:*:*
Trzymam kciuki za Twoją wytrwałość. Na początek brania się w garść zrobiłaś niezłą kolekcję karteczek!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Jagodzianka.
Święta potrafią jak widać postawić do pionu. Teraz może być tylko lepiej :)
OdpowiedzUsuńBędzie dobrze, myśl jak Scarlet Ohara z ,,Przeminęło z wiatrem", jutro też jest dzień - jutro pomyślę, a jutro będzie lepiej:)
OdpowiedzUsuńDobrze że się zbierasz :-)
OdpowiedzUsuńKarteczki urocze.