takie malutkie, skromniutkie jajeczka zrobiłam. znowu motywy kwiatowe :D nie wiem dlaczego podobają mi się na jajkach kwiaty.
a tutaj pomysł na wykorzystanie opakowań. w B... kupiłam jajka z Rafaello w środku, słodycze zniknęły ;) a opakowania zostały i zrobiłam z nich duuuże pisanki. ładne ??
przepiękne! takie wiosenne!
OdpowiedzUsuń...ale zając też jest świetny :)
OdpowiedzUsuńŚliczne, wiosenne, energetyczne jajeczka. Brawo!!
OdpowiedzUsuńSerdeczne pozdrowienia i świąteczne najlepsze życzenia.
Ja właśnie odkryłam Twojego bloga i muszę przyznać, że zakochałam się w tych jajkach...po prostu uwielbiam motywy kwiatowe, zawsze kojarzą mi się z takimi tradycyjnymi, angielskimi domami na wsi. I popieram przyznanie Ci tytułu 'Kreativ bloggera' - naprawdę zasłużyłaś, choćby za sam fakt, że naprawdę Ci się chce :) Ja plastyką samą w sobie zajmuję się od bardzo dawna, jednak nigdy nie mam czasu by usiąść nad czymś dla siebie...może z latem przyjdzie na to chwila :)
OdpowiedzUsuńdziewczyny, bardzo dziękuję za wszystkie miłe słowa pod adresem moich prac.bardzo się cieszę, że się Wam podobają. mam motywację do dalszych "tworków" :*
OdpowiedzUsuńJajka zrobiłaś b. ładne :-)
OdpowiedzUsuńJa się w tym roku "jajecznie" nie popisałam: tylko jedno jedyne gęsie jajo ;-/ Nadrobię za rok.
Jajka są przepiękne!
OdpowiedzUsuńświetny pomysł na jajka i piękne wykonanie, gratuluję !
OdpowiedzUsuń