Jestem żoną Marka M.Jestem matką 4 dzieci. Moją odskocznią od rzeczywistości są moje prace.
Zapraszam do siebie.
Zawsze kochałam plastykę i to co robię daje mi ogromną satysfakcję.zapraszam do mnie.
Teraz na maxa zakochałam się w makijażu.
między listkami usiadł aniołek, taki mały, biało-perłowy, o skrzydłach ciemnego fioletu.siadł sobie cichutko i skromnie spytał czy może zostać. i jak nie ulec??
Aaa... Chyba oślepłam, bo początkowo nie widziałam żadnego aniołka >_<
OdpowiedzUsuńPodoba mnie się :)
dałam również trochę inne ujęcie . żeby już było go bardziej widać :)
OdpowiedzUsuńpiękny w swojej prostocie :) podiba mi się bardzo :)
OdpowiedzUsuńNo teraz widzę. A jak go zrobiłaś i z czego. Opisz bo ładny.
OdpowiedzUsuńAniołek niepowtarzalny - taki trochę kanciasty ale ma styl :-)
OdpowiedzUsuń