a ja znowu tnę , szlifuję i lutuję. robię sobie znowu witrażyki. tym razem do kompozycji świątecznej.takie oto sobie ptaszki.
i jeszcze taki wisior. duży ma około 7 cm. urzekł mnie jego kolor, nietypowy jak na szklany kabaszon.i wiem komu go podaruję. mojej koleżace-kwiaciarce, która lubuję się w żółciach,poarańczach a tutaj ma i żółty,i smużki pomarańczowego czyli powinna być zachwycona.
Fajny wisior:)pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ten żółty wisior:)
OdpowiedzUsuńHi... was very good
OdpowiedzUsuń