
wróciłam do haftu wstążeczkowego. kupiłam torbę lnianą w sklepie za 10 zł. a ponieważ chciałam ją jakoś ozdobić,wpadłam na pomysł haftu wstążeczkowego. kilka różyczek i już. nie było łatwo je wyhaftować, bo ten len sztywny ale udało się i jestem zadowolona z efektu.
to by było na tyle. miłego dzionka.
Obłędna! Bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńsuper wykonanie;*:)
OdpowiedzUsuńCudna! Powinnas takich rzeczy robic wiecej bo pieknie wychodza!Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńfajnie to wyszło, piękna torba!
OdpowiedzUsuń